Nie zachowuj się jak dziecko!
Nie ciesz się bez powodu.
Nie przyglądaj się z zachwytem listkowi, pszczółce czy motylowi. Najlepiej w ogóle niczym się nie zachwycaj.
Nie marnuj czasu na zabawę.
Nie pochylaj się nad każdym kotkiem i pieskiem. Nie głaszcz ich, lecz ignoruj. Nie wiadomo, jakie świństwa przenoszą.
Nie zadawaj głupich pytań. Najlepiej w ogóle nie pytaj, tylko przyjmuj z góry narzucone odpowiedzi.
Nie uśmiechaj się do obcych ludzi.
Nie wyznaczaj własnej ścieżki, tylko idź torem wyznaczonym przez mądrzejszych.
Nie brudź się, nie babraj w błonie, nie skacz po kałużach.
Nie zakładaj z góry, że coś się uda.
Nie wyrażaj otwarcie swoich emocji. Tłamś je w środku i udawaj, że ich nie ma.
Nie mów "tak", gdy myślisz "tak. Najlepiej to mów "nie", gdy myślisz "nie wiem", a w rzeczywistości chciałabyś powiedzieć "tak".
Nie bądź sobą.
Nie snuj marzeń. Przecież wiesz, że nie zostaniesz księżniczką.
Nie eksperymentuj. Świat jest prosty i nudny.
Nie bujaj w obłokach.
Nie spędzaj za dużo czasu na łonie natury.
Bądź zgorzkniałym dorosłym.
Zmęczonym, znudzonym, sfrustrowanym.
Pozbawionym marzeń, pasji i planów.
Realizującym cudzy plan na życie.
Ignorującym piękno przyrody, nieszanującym potrzeby zwierząt.
Nieufnym, wątpiącym w dobre intencje, węszącym wszędzie spisek.
Nierozumiejącym uczuć własnych i innych osób.
Pełnym wątpliwości, pesymizmu i lęku.
Stłamszonym, wyplutym, zapomnianym.
Twoje wewnętrzne dziecko jeszcze żyje czy już dawno je zabiłaś?
G.
Zdjęcie: pixabay.com
Od kiedy mam synka, moje wewnętrzne dziecko odkrywam na nowo :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńPoddawaj się!
OdpowiedzUsuń;)
O! Zapomniałam o najważniejszym :)
UsuńJa zawsze słyszę, że mi czegoś nie wypada, a matki w mojej rodzinie są wieczenie niezadowolone z prezentów którymi obdarowuję ich dzieci. Dlaczego? Bo najczęściej są to rzeczy z cyklu niewygodnych dla rodziców: farbki, ciastolina, mazaki, kreda, itd. Czy dlatego, że rodzic nie ma ochoty na odrobinę wysiłku, dziecko również ma cierpieć z tego powodu?
OdpowiedzUsuńNo właśnie. A propos tego, co piszesz, polecam tekst: http://dzielnicarodzica.pl/42216/31/artykuly/przedszkolak/wychowanie/Klimat_dla_artysty?cid=13502066
UsuńGdyby każdy z nas miał w sobie trochę dziecięcej naiwności, szczerości, spontaniczności... Ach jaki świat byłby piekny! Z pewnością byłoby w nim mniej obłudy, pozerstwa i sztywniactwa.
OdpowiedzUsuń