Drewniana układanka z uchwytami

13:12 Gosia Komentarzy: 12


Niezwykle interesujące w rozwoju dziecka wydaje mi się to, jak zmieniają się jego upodobania co do zabawek. Szczeniaczek Uczniaczek Fisher Price jeszcze do niedawna był hitem, teraz leży zapomniany na półce. Powoli w niełaskę popada też pętla edukacyjna. Za to uwagę zaczynają przyciągać wszelkiego rodzaju układanki i puzzle.

Jedną z nich jest drewniana układanka, w której w puste miejsca trzeba wpasować zwierzątka. Zabijcie - nie pamiętam producenta. Ale tego typu układanek jest mnóstwo, więc na pewno w sklepie znajdziecie podobne. A naprawdę warto się nimi zainteresować. Dostępne są w mniej lub bardziej skomplikowanych wersjach, dostosowanych do wieku dziecka. Nasza układanka ma pięć elementów, a każdy z nich ma uchwyt, który ułatwia manipulowanie nim.

Lenka uwielbia się nią bawić. Gdy już brakuje mi pomysłów i nie wiem, czym ją zająć, układanka ratuje sytuację. Z chęcią ją przynosi i razem ze mną próbuje dopasowywać zwierzątka - i coraz częściej jej się to udaje. A i przy okazji uczy się ich nazw.

Polecam!

12 komentarzy:

  1. U nas też ta zabawka się sprawdza i jest lubiana

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy kilka takich układanek, najpierw bawił się nimi syn, a teraz przejęła je córka. Bardzo je lubi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pewnie kupię jeszcze jakąś inną wersje, bo naprawdę są bardzo fajne :)

      Usuń
  3. Muszę kupić szkrabowi taką układankę. Ale w planach jest też szczeniaczek ;)
    www.puffa.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczeniaczek jest super, ale wiadomo - może się znudzić, jak każda zabawka. Ja planuję go schować do szafy i wyciągnąć za jakiś czas, może znowu Lenkę zainteresuje ;)

      Usuń
  4. U nas układanka jest nowością. Zainteresowanie nią jest całkiem spore, mimo tego, że próby układania jej są jeszcze trochę nieudolne...
    Dogonić tęczę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no to u nas tak samo. Na razie Lence udaje się włożyć żyrafę, może dlatego że ma charakterystyczny kształt :)

      Usuń
  5. akurat ostatnio kupiłam taką ukladankę Olkowi. Ale jeszcze trochę minie, zanim się nią zainteresuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olek ma ok. pół roku? To jeszcze... jakieś 10 miesięcy ;))

      Usuń
  6. Mamy podobną układankę, ale póki co Bąbel nie jest zainteresowany. Może to jeszcze kwestia wieku? czeka na lepsze czasy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenka ma 17 miesięcy i dopiero zaczyna się nimi interesować :) Jeszcze miesiąc temu nie spojrzałaby na taką układankę. Dziecko musi dorosnąć do pewnych zabawek. Ostatnio np. kupiłam Lence sorter, bo myślałam, że już będzie się nim bawić, ale kompletnie nie wzbudza żadnego zainteresowania :)

      Usuń
  7. Moja Magda ma taki domek-sorter z firmy Cottons i już od ukończenia 12 miesięcy się nim lubi bawić (a ma 16 mies.). Ale ten domek jest na prawdę super, bardzo ładny i ma dużo różnych opcji zabawy. To była jedna z najlepszych zabawek jakie kupiłam. Teraz właśnie przymierzam się do takiej układanki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń