Metkowiec, czyli zabawka z metkami dla najmłodszych
Od jakiegoś czasu rekordy popularności biją zabawki z metkami. Maluchy podobno je uwielbiają. To tak jak dorośli folię bąbelkową. Niby nic, a jednak człowiek, widząc takie coś, przechodzi nagle w inny stan świadomości i bezmyślnie "pyka". Równie zaaferowane wydają się być niemowlęta, gdy podsunie im się pod nos kawałek materiału bądź przytulankę z mnóstwem kolorowych metek.Postanowiłam więc podjąć się wyzwania, jakim jest stworzenie metkowca. Powędruje on do mojej bratanicy, więc jak tylko dostanie go w swoje łapki, napiszę, jaka była reakcja.
A mój metkowiec wygląda tak:
G.
wszędzie o tych metkach mówią. Kocyki z metkami, chusty, zabawki. ale jako mama 14 miesięcznego smyka muszę przyznać rację, Dzieci lubią metki:)
OdpowiedzUsuńŚwietną zabawkę stworzyłaś:) Moja córka dostała Pana Metkę (http://www.ceneo.pl/1350971) od Chrzestnej i baaardzo go sobie upodobała:)
OdpowiedzUsuńSuper :) ostatnio dowiedziałam się o tym w ddtvn ;) do tej pory nie miałam pojęcia, że maluszki tak lubią metki.
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Świetny ten Twój metkowiec :) Ostatnio widziałam kocyk właśnie z takimi metkami i nie wiedząc jaki jest ich cel, stwierdziłam, że mi się to nie podoba. Ale skoro dzieciom się podoba to co innego...
OdpowiedzUsuńFajny metkowiec. ;D Coś w tym jest, bo w macie edukacyjnej na początku syna najbardziej zainteresowały długie metki. ;D
OdpowiedzUsuńjaka profeska! Też się nad tym zastanawiałam, może i ja uszyję coś podobnego. Wiem, że niektórzy wkładają do środka jeszcze folię to dziecko bardziej zainteresowane w miętoszeniu :)
OdpowiedzUsuńO, dobry pomysł :)
Usuńmoja 11 tygodniowa córa, póki co w ogóle nie jest zainteresowana metkowcem. Ciekawe kiedy, albo czy w ogóle kiedyś się zainteresuje :)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze zdecydowanie za mała :) Wg mnie największe zainteresowanie wykazują maluchy powyżej 5-6 miesiąca :)
UsuńO proszę, jaki uroczy prezent!
OdpowiedzUsuńPięęęęęęękny ten metkowiec!
OdpowiedzUsuńNa pewno się sprawdzi:) To obecnie ulubiona zabawka mojego trzymiesięcznego bobasa:) Chyba dlatego, że jest łatwo chwytny, kolorowy, dobrze się miętoli i dodatkowo ma szeleszczący środek. Wszystkie zmysły zaspokojone:)
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAkurat takich zabaw jeszcze nigdy nie mieliśmy okazji robić. U mnie moje maluchy strasznie lubią bawić się zabawkami do prac ręcznych https://modino.pl/plastyczne-prace-reczne i jestem zdania, że są one po prostu świetne.
OdpowiedzUsuń